Universal Studios – singapurski park rozrywki, gdzie można poczuć się jak dziecko
Gardło drapie mnie lekko od krzyku. Gdy staję na ziemi, zauważam, że trzęsą mi się nogi. Wiatr wycisnął mi łzę z oka. Mimo to, czuję rozpierającą radość, tak że chciałabym śmiać się na głos. Ponieważ jestem sama, uznaję, że głupio...