Południe w Brnie wybija o godzinie 11:00
Dziwne to miasto. U wejścia do starego ratusza wisi smok wyglądający jak krokodyl. Ściany jednego z kościołów ozdabia ni mniej ni więcej tylko gołodupiec. Na głównym placu miasta stoi wielki wibrator. A południe wypada tutaj o godzinie 11:00. Co jest z tym Brnem nie tak?
Dawno, dawno temu miała miejsce wojna trzydziestoletnia, która tak naprawdę była serią konfliktów w latach 1618-1648. Jednym z nich był najazd Szwedów, którzy zawędrowali aż na Morawy. Według legendy w czasie trwającego od czterech miesięcy oblężenia Brna dowódcy szwedzkich wojsk zdecydowali, że jeśli nie uda im się zdobyć miasta do południa 15 sierpnia 1645 r. – odstąpią od dalszych ataków. Szpiedzy donieśli o tej decyzji broniącym miasta. I kiedy walka o Brno trwała w najlepsze ktoś wpadł na genialny pomysł, by dzwony katedry św. Piotra i Pawła zadzwoniły już o 11:00. Szwedzi uznali to za dzwonienie na południe i przerwali oblężenie, a miasto zostało uratowane. Z tej okazji południe w Brnie wybija już godzinę wcześniej niż w innych czeskich miastach.
W czasie tego samego oblężenia dość mocno zniszczony został stary miejski ratusz, wybudowany w XIII w. Nad wejściem do budynku wisi obecnie Smok z Brna. Według kolejnej legendy smoczysko żyło sobie w jamie niedaleko miasta i terroryzowało miejscową ludność. Mając dość smoczych prześladowań kilkoro mężczyzn wypełniło futrzaną torbę wapnem i podrzuciło gadzinie na pożarcie. Smok zżarł wapno, popił wodą i wyzionął ducha, a mieszkańcy okolicy mogli żyć dalej w spokoju. Nie jestem jednak w stanie znaleźć informacji, czemu smok wyglądem tak bardzo przypomina krokodyla.
Nad tym samym wejściem, w którym wisi smokokrokodyl, znajdują się ozdobne wieżyczki wykonane przez artystę Antona Pilgrama. Od razu rzuca się w oczy, że jedna z nich jest nieco pokręcona. Mówi się, że rada miasta obiecała Pilgramowi sutą zapłatę za wykonanie ozdób, jednak nie wywiązała się ze swoich obietnic. W ramach zemsty artysta przechylił więc jedną z wieżyczek tak, aby przypominała ona o niecnych uczynkach radnych.
Ten sam artysta-żartowniś odpowiada za figurkę z gołą pupą znajdującą się na elewacji kościoła św. Jakuba. Podobnie jak w przypadku ratusza Pilgramowi nie zapłacono umówionej kwoty, więc nad jednym z okien umieścił on postać trzymającą się za nagie pośladki.
Jakby tego wszystkiego było mało, w 2010 r. na głównym placu miasta ustawiono wielki zegar wyglądający jak duży, lśniący wibrator. Codziennie o godzinie 11:00 w południe zbierają się pod nim ludzie chcący złapać szklaną kulkę, która z niego wypada. Mieszkańcy miasta sami śmieją się, że jest to najdroższy penis na świecie – kosztował bowiem 12 milionów koron. Niestety ciężko dostrzec godzinę, która pokazuje.
Żałuję trochę, że mam tak mało czasu na spacer po Brnie. Nietypowe atrakcje miasta to jedno, ale same ulice i stojące przy nich kamienice też bardzo mi się podobają.
Budynki pomalowano najczęściej na ciepłe beżowe, żółte i kremowe kolory. Brno zachwyca mnie też czystością. W dodatku pogoda dopisuje, więc tym lepiej je odbieram.
Brno odwiedziłam w ramach wycieczki, na którą zaprosiła mnie Fundacja Świat należy do Ciebie – Spełniaj Marzenia. Jest to kobiecy klub wycieczkowy organizujący wyjazdy w małych grupach do różnych miejsc na świecie.
A jak Wam się podoba Brno? Chcielibyście się tam wybrać? A może już byliście i macie jakieś swoje ulubione miejsce w tym mieście? Lubicie wyszukiwać legendy związane z różnymi budynkami czy zwyczajami?

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)
- Ewa a
No racja. Dziwnie trochę, ale jednocześnie ciekawie :)
Bardzo ciekawe, szkoda, że tak na szybko musiałam zwiedzać :)
Ten “wibrator” ma swojego “tatusia” w Barcelonie :D powariowali czy co?
uwielbiam! moje tegoroczne odkrycie! :)
No opis zachęcający :D
Bardzo fajny wpis i zdjęcia :) Mamy nadzieję, że kiedyś sami zwiedzimy to miasto ;)
Dzięki :) Bardzo polecam!
Brno jest super :)
hmm. tak blisko do tego miasta a nigdy tak naprawdę na dłużej tam się nie zatrzymałam..jak wnioskuję z Twojego postu – wiele straciłam:) ale nadrobię to.. obiecuję:)
To napisz potem jak Ci się podobało ;)
ależ sympatyczny wpis! nigdy nie myślałam o tym mieście w perspektywie turystycznej, ale właśnie to się zmieniło:)
Cieszę się :D
może zawitamy tam niedługo :)
ale mam banana po tym wpisie. Jedziemy za 3 tygodnie do Czech, może jednak skręcimy na Brno na spacer :)
Koniecznie :D I proponuję o 11:00 łapać kulkę z wibratora ;)
Nie wiem czy jestem aż tak zdeterminowana na łapanie kulki z wibratora ale zabawa pewnie będzie niezła :D
Czekam na relację :)
koniecznie jedź na ciut dłużej! Rewelacyjne miasto żeby się pokręcić i posiedzieć (w mega fajnych!) knajpach! Mnie Brno bardzo zaskoczyło i oczarowało!
Może kiedyś będzie okazja, choć pewnie nie w najbliższym czasie :)
Niedawno Robert Makłowicz miał kilka odcinków swojego programu poświęconych Morawom i mówił coś o tym krokodylu, ale zabij mnie, a nie pamiętam co. Ja w Brnie nie byłam, za to swojego czasu zachwycił mnie Ołomuniec, z którego nie mam chyba ani jednego zdjęcia, bo zwiedzaliśmy go w strugach deszczu. Chętnie wrócę do Czech. Planowałam tej zimy, ale chyba uda się dopiero latem.
Ja Pragę zwiedzałam w deszczu i kilka razy przeglądałam te zdjęcia, które tam zrobiłam, i naprawdę nic mi nie wyszło :)
Ewa, ile potrzeba czasu żeby w miarę dokładnie zwiedzić Brno? Nie chcę biegać po mieście i zobaczyć absolutnie wszystkie, bo na to nie tylko nie starczyłoby mi urlopu, ale chyba i życia. :D Chodzi o taką fajną, parodniową wycieczkę. Ile poświęcić?
Ja myślę, że jeden pełny dzień powinien wystarczyć. Ja miałam tylko dwie czy trzy godziny i to zdecydowanie za mało :)
Szkoda, ze w Polsce artysci i architekci nie maja takiego poczucia humoru ;-) Mozna byloby sie niezle posmiac! Wiezyczki i gola d*** mnie rozwalily ;-)
Hahaha wyobrażasz sobie takie gołe wstawki na przykład na jakiejś polskiej świątyni? :)
Ja bym chciała, bo już dużo dobrego o Brnie słyszałam. A Ty zaintrygowałaś mnie jeszcze bardziej Ewa. Good job!
Dzięki :)
Fajnie znać takie smaczki. W ogóle zwiedzanie ze znajomością choćby odrobiny historii jest dla mnie ciekawsze!
Ja wolę właśnie jakieś takie legendy i opowieści od typowej historii z datami, wydarzeniami i osobistościami :)
Jeszcze nie byłam, a chętnie bym zabrnęło w Brnie ;)
No to dopisujesz do listy miejsc do odwiedzenia :)
;) akurat dwa dni temu pokazywaliśmy ten sam zegar :D https://www.facebook.com/aguadecocopl/photos/a.615948235184358.1073741828.605454266233755/671393986306449/?type=1
A ja jestem ciekawa, co symbolizuje wypadająca szklana kulka. Jakieś przypuszczenia?
Wiesz, że nie mam pojęcia…
Czechy są super, praga nie ma sobie równych, byłem tam w zeszłym roku i polecam podróż samochodem! Wobec hoteli wypożyczalnia kamperów okazała się tańszym i nieco sprytniejszym rozwiązaniem, jedziesz gdzie chcesz, zwiedzasz co chcesz, śpisz gdzie chces. Polecam!
Dzięki za pomysł!
bardzo lubię czytać Pani posty, idealnie opisują miasto..
wczoraj byłam w Brnie, mieliśmy takie same wrażenia- pokręcone miasto:)ale za to pełne uroku:)
Dziękuję bardzo! :)
Bylem tam 17.06.2017 wszystko sie zgadza z Twoim opisem…kulki nie złapałem.
Brno zwiedzałam 30 września tego roku, ale tez wszystkiego nie zdążylismy zobaczyć. Bo wycieczka była do Morawskiego Krasu a koniec wycieczki Brno. Bardzo mi się podoba Brno, jest co zwiedzać.
Pani wpis i zdjecia super. Czy mogę sobie pożyczyć zdjęcia. Dziękuję. Pozdrawiam.?
Dziękuję bardzo, Brno jest rzeczywiście urocze!
Czy da się to wszystko przejść pieszo? Np jadąc do Brna autobusem i wysiadając w “Autobusová stanica Zvonařka, Zvonařka, 617 00 Brno-střed, Czechy”
Pozdrawiam.
My bez problemu przeszliśmy Brno w jeden dzien, ale nie wiem jak położony jest dworzec autobusowy względem centrum miasta…
dziękuję za wpis! jedziemy z żonką za tydzień do Brna, na pewno skorzystamy ze wskazówek :)
Super, przyjemnego zwiedzania!
Jutro wybieramy się do Brna. Dzięki za opis i podpowiedzi co można zwiedzić. Pozdrawiam, Piotrek z żoną