Praia da Rocha – plażowe wspomnienie z Algarve
Wyobraźcie sobie, że mieszkacie pięć minut spacerem od plaży uznawanej za jedną z najpiękniejszych w portugalskim regionie Algarve. Ile czasu spędzalibyście wśród tych pięknych pomarańczowo-kremowych klifów? Ile razy wybralibyście się na spacer o zachodzie słońca? Jak często szukalibyście ochłody w wodach Atlantyku? Z perspektywy czasu mówię sobie – za mało!
Wcale nie uważam, że Praia da Rocha to ta najpiękniejsza. Algarve ma takie perełki, którym ta plaża wcale nie dorównuje, ale to z pewnością kwestia gustu.
Oczywiście nie przeczę, jest tu bardzo ładnie. Wysokie, piaskowe klify, mięciutki piasek i ciepła woda. Plaża jest długa i szeroka. Czego chcieć więcej?
No właśnie. Więcej niekoniecznie, ale mniej – ludzi. Są w Algarve plaże zupełnie puste. Nad Praia da Rocha rozłożyło się Portimaõ, w sezonie tętniące turystycznym życiem. Cóż dziwnego, że tak wiele osób chce korzystać z uroków jednej z najładniejszych tutejszych plaż, a jednocześnie niezłej infrastruktury?
Być może dlatego nie mieszkając tuż obok nie spędzam na Praia da Rocha zbyt wiele czasu. Jej bliskość doceniam tak naprawdę pod koniec sezonu, kiedy jest tam trochę spokojniej.
Leżenie na plaży i opalanie się dość szybko mi się nudzi, ale dzięki temu, że plaża jest długa, to doskonałe miejsce na popołudniowe lub wieczorne spacery.
Szczególny urok ma Praia da Rocha o zachodzie słońca. Promienie słoneczne malują skały na czerwonawy kolor. Fale z cichym szumem rozbijają się o brzeg. Chłodny od wody piasek pieści bose stopy. Taki spacer to sama przyjemność.
Być może mogłam spędzić na plaży więcej czasu. Zrobić więcej zdjęć. Zachować więcej wspomnień. Nie mam ich dużo, ale te, które zachowałam – mimo, że upłynęły już cztery lata od tamtego czasu – są nadal bardzo intensywne. Tak intensywne jak pomarańcz tamtejszych klifów.
Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)
- Ewa a
ukochana <3
bardzo się podoba :-) kiedyś się tam wybiorę :-)
Piękne zdjęcia! Ostatnie wyszło wręcz magiczne!
Uwielbiam tę plażę, jest CUDOWNA!!!
O, ja bym tam chciala:)
Witam. szukam informacji na temat Azorów okresu międzywojennego. Interesują mnie wszystkie sprawy dotyczące życia w tamtym okresie w związku z pisaniem książki, której elementem są właśnie Azory. Szukam też książek dotyczących Portugalii lat międzywojennych i samego okresu wojny wydanych na rynku Polskim. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Zdjęcia jak zawsze przepiękne. U nas na razie lato nie rozpieszcza, aż chciałoby się uciec na taką rajską plażę :)
Witam,
czytałem o Algarve, widziałem zdjęcia, ale takich jak tutaj jeszcze nie…
Bardzo konkretny i zachęcający artykuł.
Pozdrawiam
Ludwik ma rację, w Sieci nie ma tak dobrych zdjęć jak u Ciebie ;o
Dobra robota, pozdrawiam!
P.S.
istnieje jakiś piękniejszy zakątek?
Bardzo fajny wpis :) Ogólnie pierwszy raz jestem na Twoim blogu ale już dodałem sobie go do zakładki “Ulubione” i będę często Tutaj zaglądał :)
Pozdrawiam :)
Przepiękne plaże! Bardzo podobone do tych a Australii, co świadczy o tym że daleko trzeba nie jechać zeby nacieszyc sie cudnymi widokami :)
Hello Ewa,
What a fantastic shots.
So amazing these rocks by the coast of the sea.
Wonderful with the beautiful colors in your shots.
Best regards,
Marco
Hi Marco! Thank you very much for your nice comment! Best, Ewa
Świetna plaża, jedna z najlepszych jakie widziałem! Chcę tam być…
A czy to dobre miejsce wypadowe do zwiedzania regionu, czy polecasz coś innego?
Jak najbardziej! Jeżdżą stąd autobusy i do Faro, i Albufeiry i w drugą stronę do Lagos i Sagres też. Chociaż dla mnie ładniejsze jest Lagos i przytulniejsze – tam miałam bazę wypadową jak byłam na studiach w 2006 r. :)
Dzięki. Chyba jednak padnie na Faro, przez wzgląd na bliskość lotniska. Mam nadzieję, że to dobry wybór.
To proponuję jeszcze Albufeirę :)
Będąc w Faro, polecam krótki wypad pociągiem do Taviry. Z drugiej strony, będąc w Lagos, koniecznie trzeba pojechać do Sagres, na Przylądek Świętego Wincentego.
Jak najbardziej, Algarve to nie tylko plaże :)
Sa miejsca w ktorych zostawiamy kawalek duszy. Czujemy,że to nasze miejsce na ziemi .Portugalia – to moje miejsce na ziemi, byłam trzy lata temu i wspomnienia jak u Ciebie nadal “intensywne jak pomarańcz klifów”.
Ja dawno już tam nie byłam, ale na pewno kiedyś chcę wrócić!
Jak dla mnie Rocha jest w TOP5 Algarve. Wyżej zdecydowanie Bordeira czy Odeceixe. :-)