Stolica zorganizowanego chaosu
Lubimy się z Kampalą od pierwszego wejrzenia. To znaczy ja ją lubię, bo podejrzewam, że moja osoba jest temu półtoramilionowemu miastu najzwyczajniej obojętna. Mi jednak podoba się tu od samego początku, bardziej niż w Mombasie, a tym bardziej Nairobi. Mała...