Nikozja – stolica przecięta na pół
Znak jest czerwony i duży, żeby go czasem nikt nie przeoczył. Pod rysunkiem żołnierza mamy informację w pięciu językach. Strefa zabroniona. Obok wisi drugi. Przekreślony aparat, przekreślona kamerka. Fotografowanie i filmowanie zabronione. Wiszą na stalowej bramie zwieńczonej drutem kolczastym. Za...