Prater. Bo kto nie lubi jeździć na karuzeli?
Ten drążek zabezpieczający wygląda solidnie. I jeszcze pasy. Raczej ciężko wypaść z krzesełka – mówię na głos do siedzącej obok Sylwii. A tak naprawdę bardziej do siebie. Choć udaję odważną, to jednak czekający mnie za chwile przejazd na karuzeli wywołuje...