Rozgrzane do czerwoności serce Australii
Od kilkudziesięciu minut wpatruję się w monotonny krajobraz, przewijający się przed przednią szyba niczym taśma nudnego filmu przyrodniczego. Rdzawoczerwona ziemia upstrzona jest kępkami ostrej jak brzytwa trawy z rodzaju Triodia, zwanej tu popularnie spinifeksem oraz pojedynczymi karłowatymi eukaliptusami, zaskakująco soczyście...