Gorąca cytryna
Uwielbiam lemoniadę, szczególnie latem. Słodko-kwaśny, orzeźwiający napój z sokiem z cytryny. Ale w życiu nie wpadłabym na taki pomysł, żeby obrać cienko cytrynę ze skórki i kilka kawałków tej skórki zalać wrzątkiem, jak herbatę. A Portugalczycy wpadli!
Niesamowicie prosty do przygotowania napój, a pyszny i rozgrzewający. Gorąca carioca de limão podawana jest w filiżankach takich, jak café. Jak ktoś lubi, można posłodzić. Świetna alternatywa dla kawy i herbaty!
A carioca, tak w ogóle, to określenie „rdzennego” mieszkańca Rio de Janeiro. Takiego, który się tam urodził. Carioca da gema to osobnik, którego oboje rodzice byli „rdzenni”.
Tylko nie rozgryzłam jeszcze, co mieszkańcy Rio mają wspólnego z cytrynami :)
Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)
- Ewa a
Nie do zaadoptowania u nas ze względu na pestycydy.
Zaryzykowałam, jeszcze nie świecę w ciemności ;)
Tez byłam zaskoczona, jak pierwszego poranka u “mojej” portugalskiej rodzinki zastałam w wielkiem filiżance nie kawę, nie herbatę, a elegancko poszarpaną skórkę cytrynki (prosto z ogródka!) czekającą na nas. I na wrzątek. I też byłam zaskoczona. Niestety, z cytryn kupionych u nas próbowałam 3 razy, mimo szorowania owocu, napój był gorzki :(
piłam w Lizbonie -pyyycha ,w warszawie już mim tak nie smakowało,ale może dlatego ,ze nie ma tego słoneczka :)