Kategoria: Dominikana

10

Boca Chica: wszystko jest na sprzedaż

W niedzielny wieczór odwiedzamy miejsce będące swego rodzaju dominikańską dzielnicą czerwonych latarni. W ciągu dnia mamy tu kilka niezłych restauracji, w których można całkiem dobrze zjeść, kilka sklepów, gdzie można zaopatrzyć się w sprawunki spożywcze, parę barów. Ale w nocy…...

6

Juan Dolio

Końcówka podróży po Dominikanie to czas odpoczynku i relaksu. Trochę kraju już zobaczyłyśmy i nawet miejscowi dziwią się, że byłyśmy w tylu miejscach w ciągu niespełna dwóch tygodni. Przyszła ochota trochę wypocząć. Mogłyśmy wracać już do Punta Cana, ale jak...

16

Santo Domingo

Po wczorajszym wieczornym spacerze po Zona Colonial nawet mi się to miasto spodobało. Dzisiaj, gdybym jeszcze miała jakiś cień wątpliwości, rozwiałyby się momentalnie. Stara część miasta rządzi. Bardzo przyjemny klimacik, budynki jeszcze z czasów Kolumba, do tego palmy i ciepełko....

4

Feliz Navidad!

Jesteśmy w Santo Domingo. Drugi rzut oka sprawia, że miasto wydaje się być bardziej przyjazne, niż na samym początku. Wieczorem wychodzimy z Carlosem, miejscowym couchsurferem, na spacer po Zona Colonial. Ta część miasta bardzo ładnie prezentuje się po zmroku, a...

2

Salto de Jimenoa Dos

Salto de Jimenoa Dos jest jednym z trzech wodospadów w okolicach Jarabacoa. Przy Jimenoa Uno kręcono sceny z Jurassic Park, ale wyprawę tam sobie odpuszczamy, bo nie ma czasu. Trzeci z wodospadów, Salto de Baguate, jest najmniej interesujący, wybór pada...

6

El Mogote

El Mogote prawie zdobyte. Prawie w tym przypadku to i tak dobrze, bo wszyscy patrzyli na nas dziwnie, kiedy mówiłyśmy, że chcemy się tam wspiąć. Po wejściu na prawie sam szczyt wiem z jakiego powodu. Droga nie jest łatwa, błoto,...

2

Przystanek La Vega

Znowu w drodze. I to cały dzień. Tym razem nie składa się nam tak idealnie, jak podczas przejazdu do Las Terrenas. Jako główny środek transportu wybieramy dzisiaj autobus. No i nie trafiamy idealnie w odjazdy. Na tyle, że trzy godziny...

4

Chillout w Cabarete

Cabarete jest mekką wszelkiej maści surferów, windsurferów, kitesurferów i innych takich. Samo miasteczko szczególnie ciekawe nie jest, bardzo międzynarodowe, bez trudu można dogadać się po angielsku, co przykładowo w Las Terrenas nie zawsze było możliwe. Plaża – też pięknością nie...

9

Z Las Terrenas do Cabarete

Po dzisiejszym dniu zdecydowanie mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o lokalny transport dominikański, to najważniejsze atrakcje mam już za sobą. Do tego okraszone kulinarnymi doznaniami. Wiecie, gdzie pomarańcze smakują najlepiej. Pewnie się domyślacie, że w Dominikanie. A konkretniej? Na przyczepce...

22

Los Haitises

Jedne z najlepiej wydanych 2 200 pesos tutaj to wycieczka do Parku Narodowego Los Haitises. Prawie całodniowy rejs łódką przez zatokę Bahía de Samaná, a potem wzdłuż wybrzeża po parku narodowym jest wart każdego peso i każdej kropli słonej wody,...