Tam, gdzie jeździ się saniami, choć nie ma śniegu
Przedziwny środek transportu, jakim jest wiklinowy kosz na płozach, mknie z zawrotną prędkością w dół wąskiej uliczki, szorując po czarnym, lśniącym od wyślizgania asfalcie. Patrzę przed siebie, obserwując, jak ostry zakręt zbliża się nieubłaganie. Wchodzimy w niego bokiem, a ja...

Nazywam się Ewa Serwicka i tak bardzo lubię poznawać świat, że postanowiłam co kilka miesięcy zmieniać miejsce zamieszkania. Na blogu opisuję swoje podróże i kraje, w których mieszkam, ciekawe miejsca na świecie, kultury, ludzi i ich zwyczaje. Uwielbiam robić zdjęcia. Zapraszam do czytania, oglądania i dyskusji. Mam nadzieję, że Ci się tu spodoba :)


