Taj Mahal

Jest jednym z najbardziej znanych grobowców na świecie. I jednym z najbardziej spektakularnych wyrazów miłości do kobiety. Taj Mahal – wielkie mauzoleum, wybudowane z rozmachem przez króla Szahdżahana w celu uczczenia pamięci jego ukochanej żony Mumtaz Mahal, która zmarłą przy porodzie 14 potomka, kiedy władca był na wojnie. Jednak ja stojąc naprzeciwko budowli oświetlonej promieniami wschodzącego słońca nie myślę o tak odległej historii, tylko o tym, jak mogą spełniać się marzenia. Kiedy byłam mała dziewczynką dostałam pocztówkę z Agry. Indie wydawały się wówczas tak odległe, tak nieosiągalne. Kilkanaście lat później stoję naprzeciwko Taj Mahalu!

Taj Mahal

Taj Mahal został wzniesiony w latach 1631-1648. Zbudowany jest z białego marmuru inkrustowanego kolorowymi kamieniami, takimi jak jaspis, agat czy turkus. Wszystko poza dostawionym w środku nagrobkiem Szahdżahana jest symetryczne, zbudowano nawet symetryczną replikę meczetu znajdującego się z boku mauzoleum. W czterech rogach mauzoleum stoją minarety. Odchylone są one pod pewnym kątem od pionu, tak, aby osoba patrząca z odległości miała wrażenie, że są pionowe.

Taj Mahal

Istnieje mit mówiący o tym, że po drugiej stronie rzeki Jamuny władca chciał zbudować analogiczny grobowiec dla siebie z czarnego marmuru, ale przeszkodził mu w tym jego syn, który obawiając się, że ojciec wyda na ten projekt ostatnie pieniądze, oskarżył go o pomieszanie zmysłów i uwięził w Forcie Agra. Szahdżahan do śmierci mógł tylko codziennie patrzeć z oddali na Taj Mahal. Badania archeologiczne wykazały jednak, że pozostałości, które widać z Taj Mahal po drugiej stronie Jamuny to tak naprawdę pozostałości po ogrodach. Widok o wschodzie słońca na samą Jamunę też jest malowniczy.

Jamuna

Inna legenda mówi, że Szahdżahan po wybudowaniu mauzoleum miał rozkazać obcięcie kciuków wszystkim robotnikom, żeby nigdy już nie mogli wybudować czegoś tak wspaniałego.

Taj Mahal

Taj Mahal to przykład naprawdę niesamowitej budowli. Podobno najpiękniej prezentuje się w promieniach wschodzącego słońca, kiedy światło padające na biały marmur nadaje mu różnokolorowe odcienie. I tak grobowiec może wydawać się bladoróżowy czy lekko pomarańczowy. A cały Taj Mahal wydaje się skrzyć i mienić… Nic dziwnego, że został uznany za jeden z nowych cudów świata!

Taj Mahal

Ewa

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)

- Ewa a

Przeczytaj też...

21 komentarzy

  1. Mira pisze:

    Super zdjęcia, pięknie uchwyciłaś kolory Taj Mahalu o różnych porach wschodu słońca!

  2. Ewa pisze:

    Dzięki Mamuś! Sama wiesz, że Taj Mahal jest cudny o poranku ;)

  3. Ania pisze:

    Ach, ci mezczyzni, czego to dla kobiet nie wymysla;)

  4. Ewa pisze:

    Wiadomo, niech się starają! :D

  5. Ajka pisze:

    Piękny jest! Ale szczerze mówiąc, nigdy mnie Indie nie pociagały, mimo, że też miałam tę pocztówkę.. :)

  6. Ewa pisze:

    Mnie ciągnęły, bo egzotyka. Zresztą to była moja pierwsza tak egzotyczna podróż (choć pierwszą daleką, na inny kontynent były USA, ale to jednak krąg kulturowy podobny do europejskiego).

    Pobyt tam jednak dość mnie zmęczył, ale może dlatego, że pojechałam w bardzo gorącym okresie (co się nawet skończyło lekkim udarem cieplnym), a może dlatego, że jak to na wycieczce objazdowej – wszystko szybko, dużo i intensywnie… ;)

    Myślę teraz, że jednak chętnie bym tam wróciła, ale na spokojnie bardziej :)

  7. Ajka pisze:

    Ja na swój pierwszy daleki (może za 100lat) polecę na Sri Lankę! O! :)

  8. Ewa pisze:

    Haaaalo, dlaczego za 100 lat? Ty? Przecież sama wiesz, że nie jest to takie trudne :)))

  9. Ajka pisze:

    Znam siebie. Wiem, że jak będę miała wydać 3 pensje na 1 wyjazd to wybiorę za to 3 wyjazdy :(

  10. Ewa pisze:

    no tak, takie są wybory… Chociaż jak na własna rękę, to nie wychodzi tak strasznie drogo ;) – np.do Azji najdroższe są bilety, jak już upolujesz coś w miarę taniego to potem na miejscu jest naprawdę tanio :)

  11. Ajka pisze:

    Problem dodatkowy jest taki, że zwyczajnie nie mam z kim :) Już kilka razy byłam na etapie JADĘ SZUKAM TYLKO TOWARZYSZA. Ja lubię wyjazdy niskobudżetowe, lubię jak jest tak troche dziko, a już szczególnie jak coś non stop robię. Większość moich znajomych niestety preferuje leżenie plackiem na plaży, spanie w dobrym hotelu i wcinanie all inclusivovych “pyszności”. A, nie czarujmy się, sama się nie odwazę polecieć na Sri Lankę czy do Meksyku.. Odważyłabym się chyba tylko do Japonii.

  12. Ewa pisze:

    A to rzeczywiście jest problem. Sama mam tak, że ciągnie mnie podróż z plecakiem dookoła świata, ale właśnie nie ma z kim :)

  13. Ajka pisze:

    To kiedy ruszamy? :) Powiedz mi że za rok JEDZIEMY i już biegnę kupić mapy :)

  14. Ewa pisze:

    Czemu nie? Wczoraj rozmawiałam z koleżanką z liceum, która też mniej więcej za rok chciałaby wyruszyć na taką wyprawę. To jest nas już trzy sztuki ;)

  15. Ajka pisze:

    Mnie nie trzyma nic, a i oszczędności jakieś mam i w sumie teraz jest być może ostatni gwizdek…?

  16. Ewa pisze:

    W przyszłym tygodniu będę na chwilę dłużej w Warszawie, to może się umówimy, żeby pogadać o podróżach? ;)

  17. Ajka pisze:

    Jasne, tylko daj mi znać chwilę wcześniej kiedy bo ja pracuję nieco niestandardowo – albo 9-17 albo 12-19

  18. Ajka pisze:

    Od razu dodam – poniedziałek, sroda, piatek mam 12-19, a we wtorek 9-17, pracuję blisko centrum więc po/przed bez problemu!

  19. Ewa pisze:

    Fajnie, jakoś damy radę się dostosować. Dam dokładniej znać, jak będę sama wiedziała, kiedy jestem w Warszawie :)

  20. Ula pisze:

    ech, Ewa, co ja Ci będę pisać…. :)

  21. Ewa pisze:

    Pisz, pisz… :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*Pola wymagane. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Ostatnio pojawia się bardzo dużo spamu i mój filtr czasem się gubi. Jeśli nie jesteś spamerem, a Twój komentarz nie ukazał się, daj mi o tym znać mailowo. Kontakt znajdziesz tu. Dziękuję!