Yasmine Hammamet

Jedyne miejsce, które jest mi dane odwiedzić w czasie mojego “długiego weekendu” w Tunezji to hotelowe zagłębie położone 12 kilometrów na południe od właściwego Hammametu. Wiem, szału nie ma ;) Ale podzielę się wrażeniami z tego komercyjnego kawałka Tunezji, w końcu to bardzo turystyczne miejsce. A jako zwolenniczka powrotu turystów do tego kraju najszybciej, jak to będzie możliwe, postaram się pokazać, że Yasmine Hammamet też ma swoje ciekawe miejsca.

Yasmine Hammamet

Co tu zatem mamy? Hotele. To tak, i tych jest bardzo, bardzo dużo. Różne standardy, różne ilości gwiazdek, jest w czym wybierać.

Yasmine Hammamet

Plaża w Yasmine jest szeroka i piaszczysta. W sezonie zmieści się sporo osób ;)

Yasmine Hammamet

Na plaży co kawałek porozstawiane są hotelowe parasolki. W ich cieniu można się schować, gdy słońce za bardzo dopieka.

Yasmine Hammamet

Wzdłuż plaży biegnie promenada, przy której stoją hotele, sklepiki i restauracyjki, gdzie można popróbować kuchni z różnych zakątków świata, ze wskazaniem na pizzę.

Yasmine Hammamet

Są też kanapki. A może raczej piaskowe wiedźmy?

Yasmine Hammamet

Jak na porządne miasteczko tunezyjskie przystało, tutaj też jest medyna. Ale uprzedzam. To sztucznie zbudowana atrakcja dla turystów.

Yasmine Hammamet

W medynie znajdziemy oczywiście stoiska z mydłem i powidłem, skórzanymi wyrobami, tradycyjnymi ubraniami, oryginalnymi podróbkami, naturalnymi kosmetykami i innymi różnymi różnościami.

Yasmine Hammamet

Są też pamiątki. Jedną z najpopularniejszych jest tu wielbłąd. W każdej możliwej postaci: drewniane figurki, magnesy na lodówkę, uszyte ze skóry czy wreszcie pluszaki.

Yasmine Hammamet

Urzekły mnie stojące w medynie kosze na śmieci w kształcie ludzi. Śmieci wrzuca się… do brzucha!

Yasmine Hammamet

Spacerując po medynie można się przez chwilę poczuć jak w… Andaluzji!

Yasmine Hammamet

Drugim, oprócz medyny, charakterystycznym miejscem w Yasmine jest port jachtowy.

Yasmine Hammamet

Przy porcie, który leży nieopodal głównego ronda w miasteczku, znajduje się rzecz jasna sporo knajpek.

Yasmine Hammamet

A w samym porcie – mnóstwo jachtów i łodzi.

Yasmine Hammamet

Z portu rozciąga się też ładny widok na właściwy Hammamet i tamtejszą oryginalną medynę.

Yasmine Hammamet

Infrastruktura turystyczna jest więc w Yasmine w porządku. Hotele, restauracje, bary, plaża, baseny… A stąd beż problemu można wyruszyć na zwiedzanie mniej turystycznej Tunezji, do czego zachęcam :) I napiszcie, jak się podobało, bo mi to nie było jeszcze dane…

Ewa

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że spodobał Ci się i zaciekawił ten wpis. Jeśli tak, to będzie mi niezmiernie miło, gdy klikniesz Lubię to, dodasz +1 i podzielisz się wpisem ze znajomymi albo dołączysz do dyskusji! To dla mnie ważne, bo pokazuje, że warto dalej pisać. Masz uwagi, komentarze, pytania? Nie wahaj się, napisz! Cieszę się z każdego sygnału od Ciebie! Dziękuję :)

- Ewa a

Przeczytaj też...

10 komentarzy

  1. Tunezja pisze:

    Trochę tam pochmurno, ale dzięki temu lepiej się “oddycha” bo nie ma wtedy takiego skwaru jak w sezonie i można swobodnie zwiedzać cały kraj
    PS super zdjęcia
    tylko coś pusto na plaży ;)

  2. Ewa pisze:

    Bo to styczeń był. Niemców i Anglików już zdążyli ewakuować… a ta garstka Polaków i kilkoro Rosjan, którzy zostali, nie byli w stanie zapełnić plaży :)))

  3. Tunezja pisze:

    Kiedyś byłem w Sousse pod koniec wrześnie i było podobnie ;)

  4. Ewa pisze:

    Pod koniec września już takie pustki? :)

    Aż dziwne, to w Portugalii pod koniec września na plażach więcej ludzi było…

  5. Tunezja pisze:

    No może trochę przesadziłem, ale tłumów nie było ;)

    • Ewa pisze:

      I to jest dobra wskazówka, kiedy tam jechać. Pogoda pewnie nadal piękna, a ludzi nie za dużo – sama przyjemność i na wypoczynek, i na zwiedzanie :)

  6. Eryk pisze:

    Wybieram się 17 marca na objazdówkę po Tunezji – Sezamie otwórz się. Mam pytanie to tych którzy wrócili w marcu – jak tam jest ??? Proszę o Wasze wrażenia i porady praktyczne. Z góry dziękuje za info.

  7. Katia pisze:

    A ja w czerwcu jadę do Hammamet Jasmin piaty raz:)wiem co sobie pomyślicie,ale kocham to miejsce …..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*Pola wymagane. Adres e-mail nie zostanie opublikowany. Ostatnio pojawia się bardzo dużo spamu i mój filtr czasem się gubi. Jeśli nie jesteś spamerem, a Twój komentarz nie ukazał się, daj mi o tym znać mailowo. Kontakt znajdziesz tu. Dziękuję!